Czy na polskim rynku można znaleźć spółki AI?

Czy czeka nas kolejna bańka? Bańka AI

Zbliżamy się do końca roku, a temat AI na giełdzie jest nadal gorący.  Chciałbym przypomnieć, że hype na sztuczną inteligencję na dobre zaczął się w zasadzie w lutym od upowszechnienia ChatGPT, tym samym towarzyszył nam przez prawie cały 2023 r.  Jak ten czas szybko leci!

Nie brakuje głosów, że sztuczna inteligencja będzie zmianą na skalę powstania i upowszechnienia internetu. Nie będzie więc za późno, jeśli przyjrzymy się tej rewolucji bliżej  teraz. Szukając jednak dzisiaj informacji na temat sztucznej inteligencji na giełdzie, napotykamy mnóstwo szumu. W tym wydaje się to niezwykle podobne do bańki Dot.com'owej z lat 1995-2001. Wtedy również, podczas gdy temat popularności internetu rozżarzony był do czerwoności, firmy próbując się promować na tym, co popularne, ogłaszały różne elementy biznesu, które były rzekomo spójne z nową rewolucją. Wystarczyło zmienić nazwę na mającą w nazwie ".com", a inwestorzy rzucali się na akcje, jako związane z trendem internetowym. Stąd też nazwa samej bańki. Dzisiaj każda firma ma stronę internetową, więc to, co wtedy było rewolucją, dziś jest czymś powszechnym. Jednak wtedy wiele firm zbankrutowało pomimo założenia strony internetowej i wcale nie dało zarobić inwestorom. Jedynie nieliczne faktycznie przyczyniło się do upowszechniania internetu. Czy jesteśmy więc w stanie rozpoznać rewolucjonistów? Nie sądzę, tego łatwiej dokonać analizując historię. Możemy jednak spróbować poznać temat głębiej, aby zwiększyć szanse i nie ulegać temu, co tylko popularne.

Jak odróżnić w dzisiejszym szumie, kto faktycznie jest częścią rewolucji AI, a kto jedynie promuje się na tym? "Zakłada stronę internetową" czyli na dzisiejsze, po prostu wykorzysta AI w biznesie, eksperymentując, ale nie do końca wiedząc, w czym faktycznie sztuczna inteligencja może pomóc firmie. Bo niewątpliwie AI pojawi się niemal w każdym biznesie. Nie tylko twórcy narzędzi na tym skorzystają, ale również biorcy — firmy, które sprawnie AI potrafią wykorzystać w celu poprawienia procesów. Pracownik marketingu użyje ChatGPT czy Midjourney do stworzenia bazy dla swojego produktu, który później jedynie szybko obrobi. W podobny sposób redaktor przygotuje artykuł, używając algorytmów, które podpowiedzą mu jak wygładzić tekst, by ten był przyjemniejszy w czytaniu, albo asystent przygotuje w podobny sposób expose dla prezesa, przy czym użyje odpowiedniego tonu, trafnych porównań, wywrze wpływ na emocje. W tych wszystkich przypadkach nie można odmówić, że AI wsparło firmę wykorzystującą takie rozwiązania, usprawniło procesy i obniżyło koszty. Skorzystają więc niemal wszystkie branże i nie można zarzucić takim firmom, że oszukują inwestora, mówiąc, iż są częścią rewolucji AI. Nie brak jednak zapewne i tych, którzy powiedzą, że excel to AI. Niewątpliwie w ciągu ostatniego roku wzrosła ilość zastosowania zwrotu “sztuczna inteligencja” i nie zawsze termin ten będzie prawidłowo stosowany. Określenie to stało się po prostu modne i nadużywane.

Wielu z nas poszukuje tych podmiotów, które same tworzyć będą algorytmy, które z kolei użyją później te wszystkie pozostałe branże jako odbiorcy. Tych którzy „tworzą internet" w trakcie bańki dot.com, a nie używają go, aby zaprezentować swoją wizytówkę w sieci. Jak jednak w tym szumie odróżnić, które firmy faktycznie udostępniają narzędzia związane z AI, a które są biorcami i unowocześnią procesy w firmie, a które nie mają z tym kompletnie nic wspólnego?

Przede wszystkim chciałbym postawić kres stwierdzeniu, że jedynie firmy tworzące narzędzia AI mogą tutaj skorzystać. Inwestując, warto mieć jednak świadomość, w jakim charakterze dana firma powiązana jest z AI i w jaki sposób buduje to jej przewagi.

Mała dygresja: policja stosuje pewną metodę w celu odsiania szumu. Przeglądają dane archiwalne sprzed okresu, gdy szum się nasilił. Dajmy na to, mamy historię zaginięcia Anny Kowalskiej. Co drugi portal pisze o jej zaginięciu, to nie ułatwia prowadzenia badań. Możemy jednak zawęzić poszukiwania do okresu, zanim było wiadomo, że Anna zaginęła. Dzięki temu zawężamy ruch w sieci do dosłownie kilku zapytań. Istnieją np. frazy „Iwona Wieczorek" wpisywana w google, z dużym prawdopodobieństwem to porywacz mógł robić wstępne rozpoznanie, próbując dowiedzieć się jak najwięcej o swojej ofierze. Policja w ten sposób może zawęzić poszukiwanie do adresów IP, z których wysłane były zapytania. Najłatwiejszym sposobem na odsianie szumu jest więc cofnięcie się o krok, do okresu, zanim szum wystąpił.

W przypadku biznesu i inwestycji mamy nawet uproszczone zadanie. Internet jest przecież pełen starych raportów spółek czy instytucji zajmujących się daną tematyką, nawet jeśli x lat temu, ta jeszcze nie była popularna. Organizowane są również wydarzenia, na których już kilka lat temu spółki się pojawiały. To w dużej mierze prekursorzy, którzy tworzyli swoje algorytmy AI, zanim to było modne. Oczywiście nie przesądza to wygranej. Młody podmiot równie dobrze może być zwycięzcą. Jednak daje nam pewien obraz tych firm, które swój produkt posiadają dłużej niż rok i niekoniecznie proste algorytmy starają się ubrać w opakowanie zwane sztuczną inteligencją.

Raporty Digital Poland przybliżają branżę już od wielu lat

Digital Poland to jedna z polskich fundacji, która od lat działa w zakresie dostarczania informacji z obszaru digitalizacji. Na stronie znajdziemy mnóstwo przydatnych, darmowych raportów, w tym z zakresu AI.

Myślę, że spokojnie możemy sięgnąć po raporty z 2019 r., dlaczego cofam się aż tak bardzo? To okres sprzed pandemii, okres gdzie rynki i geopolityka były o wiele bardziej stabilne, podejście do biznesu było bardziej zrównoważone. Natomiast w zakresie AI już wtedy pojawiały się spółki, które dzisiaj mogą powoli spijać śmietankę. Sięgnę również po raport z okresu pośredniego (2021 r.).

Digital Poland w 2019 r. przygotowało raport o nazwie Mapa polskiego AI. Zawiera 72 strony z mnóstwem informacji na temat sztucznej inteligencji w biznesie i rozwoju firm. Nie tylko polskich, ale działających na polskim rynku. Ja w tym artykule nie będę skupiał się na spółkach zależnych dużych, światowych korporacji. Dane z 2021 r. zostały opublikowane w raporcie “state of polish AI 2021”.

W którym roku firmy zadeklarowały pierwsze użycie sztucznej inteligencji, źródło: Digital Poland, raport "state of polish AI 2021"

Z samego raportu dowiadujemy się na przykład, że trend AI przyśpieszył już w 2015 r. Nie jest więc to świeża zmiana, choć dopiero upowszechnienie ChatGPT pozwoliło się przebić z tematem do mainstreamu. W 2019 r. 43% firm związanych z AI działało w branży informatycznej, a co trzecia firma działająca w finansach deklarowała używanie algorytmów AI. Banki lubią być pionierami innowacji. Wydawać się więc może, że wcale tak wiele się nie zmieniło. Po prostu głośniej się o tym mówi, a to sprawia, że więcej firm będzie sięgać po podobne rozwiązania. To sprawia, że można zwątpić, czy szukając w archiwalnych źródłach, znajdziemy faktycznie firmy, które tworzą AI, a nie tylko korzystają ze sztucznej inteligencji.

Ile przychodów bazuje na rozwiązaniu AI (dane na rok 2019), źródło: Digital Poland

W raporcie dowiadujemy się, że wśród badanych firm 36% generowało ponad 70% przychodu z narzędzi bazujących na AI, a łącznie ponad 50% badanych firm generowała minimum 30% przychodów ze sztucznej inteligencji. W 2021 r. było to już 65% badanych firm (źródło: raport "state of polish AI 2021" od Digital Poland). Nie jest zatem źle. W zasadzie jedynie 21% firm z raportu nie otrzymuje przychodu, więc można zakładać, że są to biorcy.

Najczęściej wymienianym problemem, z jakim spotykają się dostawcy rozwiązań AI, było oczywiście "brak zrozumienia jak AI może pomóc i jakie są korzyści ze stosowania sztucznej inteligencji". Na tę przeszkodę wskazywało 41% biznesów, które starały się dotrzeć ze swoją usługą do klienta. Myślę, że dziś sytuacja się znacznie zmieniła. To daje im nareszcie okienko transakcyjne — upowszechnienie ChatGPT zwiększyło naszą świadomość na temat AI, a tym samym łatwiej o sprzedaż produktu, przez firmy, które na tym rynku tworzyły swój produkt już wcześniej. Z powodów gospodarczych wiele firm nadal wstrzymuje się z decyzjami wdrożenia AI u siebie w biznesie, z pewnością jednak świadomość wykorzystania sztucznej inteligencji rośnie, a to pomoże owym twórcom.

Czym jest w zasadzie to całe AI?

Nie moglibyśmy jednak pominąć raportów aktualnych. Fundacja Digital Poland przygotowała w ostatnim czasie równie ciekawą pracę "Technologia w służbie społeczeństwu: Czy Polacy zostaną społeczeństwem 5.0? 2023". Polecam również zapoznanie się z tą publikacją. Są tam poruszone wszystkie chyba podstawowe pytania dotyczące sztucznej inteligencji, w tym nastawienie społeczeństwa, szanse i obawy oraz zmiany prawne. W tym również odpowiedź na pytanie "czym w zasadzie dla Polaków jest sztuczna inteligencja?" Bo być może od tego należałoby zacząć. Jest tak wiele definicji. Od robotów/automatyzacji/prostych algorytmów przez maszyny samouczące się i sieci neuronowe po inteligencję bliską człowiekowi albo nawet przewyższającą ją. Wszystkie te definicje są w zasadzie w pewien sposób trafne, choć stanowią różne kategorie AI.

Z badań wynika, że doskonale zdajemy sobie sprawę, że AI używana jest w formie czatu czy asystenta głosowego, jednak znacznie mniej osób przekonanych jest o wykorzystaniu AI w cyberbezpieczeństwie, systemie filtrującym spam na skrzynce mailowej, już nie mówiąc o opracowywaniu prognozy pogody. A przecież to również są obszary, w których sztuczna inteligencja może wprowadzić ogromne zmiany. Systemy rekomendacji filmu na Netflixie, generowanie postaci w grze komputerowej, rozpoznawanie produktu na podstawie zdjęcia - to już się dzieje. Nadal jednak znacznie mniejsza część Polaków wskazuje na te procesy, myśląc o sztucznej inteligencji. Nadal wysoki poziom wiedzy w zakresie AI deklaruje jednak niewiele osób (10-16%).

Zastanawiające w raporcie Digital Poland jest natomiast zestawienie odpowiedzi wśród ankietowanych, gdy pytający przedstawił definicję mówiącą, czym AI jest. Znacznie więcej osób wskazywało, że na co dzień spotyka się ze sztuczną inteligencją, a takie przykłady jak prognoza pogody lądowały już nie na końcu, a nawet dość wysoko — zaraz za asystentami i czatami. To wskazuje, że nadal wielu z nas tak naprawdę nie do końca rozumie, w jaki sposób sztuczna inteligencja może zmienić niektóre branże, a jej rozwój nadal jest w zalążku. Dlatego pod kątem inwestycyjnym uważam: choć trend na giełdzie może i trwa już rok, to nie, nie jest za późno, aby dziś zainwestować w spółki związane z AI.

Ponad 50% tak pracodawców, jak i pracowników uważa, że powinno się stosować w pracy sztuczną inteligencję, bo ułatwia ona procesy. Dlatego też w przypadku co drugiej spółki spotkamy się pewnie ze wzmianką, że ta stosuje AI, pytanie, w jakim faktycznie stopniu i czy sama rozumie te procesy?

Dane — serce każdego AI

Index otwartych danych, źródło: state of polish ai 2021 - Digital Poland

Polska pod kątem udostępniania danych jest jednym z europejskich liderów. Gromadzimy dane i udostępniamy je w ramach API, tak aby inne aplikacje mogły z nich korzystać. Dane to serce każdego AI. Tym samym mamy szansę stać się liderami technologii. Nie mógłbym tutaj nie wspomnieć o stronie rządowej, przygotowanej już parę lat temu z myślą o otwartych zbiorach. https://dane.gov.pl, to portal, który udostępnia również w ramach API dane z różnych instytucji. Sam chętnie z niego korzystam. Znajdziemy tutaj statystyki, dane GUS, dane dotyczące środowiska, edukacji, rolnictwa, ludności. To potężny zbiór informacji, które są udostępnione publicznie i które każdy może wykorzystać w ramach badań czy budowania własnych aplikacji. Mało który kraj oferuje tak szeroki zakres publicznych informacji, a strona rządowa jest świetnym przykładem, że nie zawsze musi to wiązać się z inwigilacją. Różne firmy przekazują swoje dane, robiąc to na użytek innych. Nie sztuką jest udostępnić same dane, te muszą zostać jeszcze odpowiednio opisane i przedstawione w formacie przystępnym do przetwarzania. Od dawna dysponujemy już sercem, wkładem, którym AI możemy napędzić. Potrzebne są firmy, które się tego podejmą. Digitalizacja może przyjść nam o wiele łatwiej. Polska wydaje się rozumieć ten proces i chętnie w nim uczestniczy.

Jeśli spojrzymy na europejskich specjalistów od AI, to Polska zajmuje 7 miejsce. 4% europejskich specjalistów to właśnie Polacy.

Dofinansowania z NCBiR wg. kategorii; źródło: raport state of polish AI 2021, Digital Poland

IT jest drugą najczęściej dotowaną branżą w ramach grantów przyznanych z programu NCBiR. W latach 2016-19 przeznaczono na IT łącznie 15,2 mld zł. Jedynie na transport i logistykę przeznaczono więcej (19,4 mln zł). Sztuczna inteligencja na przestrzeni lat jest również tym segmentem, które najczęściej zdobywa dofinansowanie w Polsce (z wszystkich tematów dotyczących IT), a jej udział w przydzielonych grantach wciąż rośnie. Spółki działające w zakresie AI deklarują, że granty stanowią 51% środków, jakimi finansują inwestycje.

Cały raport zawiera niewątpliwie wiele dodatkowych, ciekawych informacji, ale my musimy w końcu przejść do spółek, jakie raport wymienia.

Kto tworzy AI na polskiej giełdzie?

Polskie firmy AI (stan na 2019 r.), źródło: Digital Poland

Niewątpliwie mamy tutaj masę ciekawych podmiotów, ja postaram się wyłuskać z nich te notowane na giełdzie, a przede wszystkim polskim parkiecie:

- Emplocity
- Grupa Pracuj
- MedApp
- Medicalgorithmics
- Milton Essex
- Scanway
- Gog.com (CD Project)
- PZU
- T-Mobile
- Lotos
- Allegro
- CloudTechnologies
- Freshmail (Vercom)
- Brand24
- Asseco
- Sygnity
- Spyrosoft (pojawił się w raporcie z 2021 r.)
- Nie brakuje też wymienionych firm, które dopiero planują swój debiut giełdowy jak Synerise, Sotrender czy SentiOne

Spółki z AI na polskiej giełdzie

Podczas dyskusji na temat AI w internecie wielokrotnie spotkałem się z opinią, że AI tak, ale nie na polskiej giełdzie — rzekomo nie mamy podmiotów, które na poważne związane są ze sztuczną inteligencją. Jak starałem się wykazać wyżej, nie zgadzam się z taką opinią, przytoczyłem kilka informacji, które mam nadzieję, potwierdzają te założenia. Teraz przybliżę profil kilku spółek z GPW, które moim zdaniem śmiało mogą mówić o sobie w kontekście sztucznej inteligencji.

T-Mobile

OK, miało być o polskiej giełdzie, a T-Mobile nie jest notowane na GPW. Akcje spółki możecie kupić na NASDAQu, a wymieniam ją w pierwszej kolejności (to nie jest ranking), bo podbiła moje serce, jeśli mówimy o zastosowaniu AI w biznesie.

Wykres ceny akcji T-Mobile (TMUS), źródło: finance.yahoo.com

Jeśli chodzi o polskie stowarzyszenia firm związanych z AI, T-Mobile zdecydowanie zawsze gra pierwsze skrzypce. Nie tylko jest członkiem tych stowarzyszeń, ale działa w nich aktywnie. Raporty Digital Poland są przygotowywane również w dużej mierze przez T-Mobile. To firma, która rozwojowi sztucznej inteligencji w Polsce i na świecie towarzyszy od samego początku. Uwielbia też wdrażać nowe innowacyjne rozwiązania. Była jednym z pierwszych klientów Brand24. Monitorowała internet, wiedząc, że ten kierunek to przyszłość. Na swojej stronie swego czasu zastosowała nawet widget bazujący na API Brand24, który wyświetlał to, co mówi się o firmie w sieci, co stanowiło również cross-marketing narzędzia Brand24 oraz T-Mobile.

Jeśli ktoś by mnie zapytał: Która z firm w Polsce najlepiej rozumie sztuczną inteligencję i potrafi wyłapać najistotniejsze trendy? To w pierwszej chwili wskazałbym właśnie na T-Mobile i Brand24 (moja subiektywna ocena). Oczywiście nie tylko w Polsce spółka uczestniczy we wszystkich najważniejszych wydarzeniach związanych z branżą. Jej działania w tym zakresie są spójne, niezależnie od kraju, w jakim prowadzi sprzedaż.

T-Mobile widzi szansę w wykorzystaniu sztucznej inteligencji, aby analizować, dlaczego klienci odchodzą. Algorytmy pomagają również w dostosowaniu oferty, dzięki czemu spółka sprzedaje więcej światłowodowych połączeń. W Polsce od dłuższego czasu przyrost abonamentów obserwujemy głównie w Play i T-Mobile. Oczywiście myśląc o akcjach notowanych na NASDAQu Polska ma tutaj niewielkie znaczenie i należałoby spojrzeć na spółkę szerzej. Rynek telefonii komórkowej może wydawać się mało perspektywiczny, ciężko tutaj o znaczne skalowanie biznesu. Dziś już niemal każdy posiada takie usługi jak abonament telefoniczny, internetowy czy telewizyjny (a ta przechodzi do streamingu). Jednak T-Mobile skutecznie podbiera klientów konkurencji, a AI w tym pomaga, a może i znacząco obniżyć koszty. W samym USA T-Mobile jest jedyną firmą, która zmniejsza churn (procent osób, które odchodzą). Podczas gdy wszyscy konkurencji pogłębiają ten wskaźnik. Jest to niewątpliwie przykład spółki, która prędzej jest biorcą AI, niż jej producentem. Przykład jednak doskonały, aby zobrazować, jak każda branża może na tym trendzie skorzystać, jeśli tylko pozostanie otwarta na pojawiające się zmiany, a jeszcze więcej, jeśli konkurencja na tym polu pozostaje w tyle.

CEO Mike Sievert mówi, że nienawidzi podsycać szumu, jaki tworzy się wokół nowych trendów, ale nie może przedstawić prezentacji spółki, aby nie wspomnieć o AI, bo po prostu robią to od lat. W mojej ocenie — to nie są próżne słowa.

Brand24

Wspomniałem już o Brand24 w opisie poprzedniej spółki, nie mógłbym więc nie wymienić tej spółki jako drugiej w kolejności. Ostatnio Brand24 ogłosił, że wdraża narzędzia oparte na AI, ale to nie jest przecież tak, że oni dopiero wchodzą w ten temat. Jak widzieliśmy w raportach od Digital Poland, Brand24 również wymieniany jest tam praktycznie nieprzerwanie. Sam monitoring internetu, budowanie robotów, pobieranie danych na serwer, a później ich przetwarzanie wymaga sztucznej inteligencji.

Brand24 został powołany do życia w 2011 r., wcześniej twórcy wykorzystywali B24 jako narzędzie do własnych celów, bo nie byli zadowoleni z obecnie dostępnych algorytmów monitorowania internetu. Już w 2012 r. gdy udostępniono rozwiązanie, pomimo swojej prostoty, Brand24 bił na głowę takie narzędzia jak google alerts. W 2012 r. w ciągu 2h od publikacji wzmianki w internecie potrafił nas o tym poinformować (teraz jego reakcja to sekundy). W ciągu pierwszych 48 godzin B24 udawało się wychwycić ok. 70% wzmianek, podczas gdy Google Alerts informowało jedynie o ok. 10% (źródło: seo-profi.pl). Na przestrzeni lat, na polskim rynku, klony Brand24 próbowały dokonać podboju — na próżno, często bazowały na prostych algorytmach, zbierających dane, działających wolno, niebadających zależności w celu zwiększenia skuteczności.

Dzisiaj spółka działa znacznie bardziej w zakresie globalnym. Oczywiście istnieją konkurencyjne rozwiązania, zwłaszcza na globalnym rynku, jednak Brand24 z powodzeniem możemy wpisać na listę liderów narzędzi do monitorowa, przy jednocześnie niskiej cenie za abonament. To daje spółce przestrzeń do skalowania przychodów. Pomimo stopniowego podnoszenia cen, nie wpływa to na wzrost churnu (odejść klientów).

Jak wspomniałem wcześniej zarząd Brand24 to osoby, które rozumieją doskonale pojawiające się trendy. Na przestrzeni lat skutecznie je wyłapują. Michał Sadowski przed Brand24 stworzył patrz.pl — odpowiednik YouTube, gdy ten jeszcze nie był tak popularny. Już wtedy mówił: treści wideo to przyszłość. Patrz.pl, zostało sprzedane za 2 mln zł. Brand24 był stworzony na własne potrzeby, ale stał się również odpowiedzią na pojawiający się trend przenoszenia treści do Social Mediów (wtedy jeszcze Nasza Klasa była liderem). Monitorowanie blogów i stron internetowych było znacznie łatwiejsze (a algorytmy Google prostsze i powszechnie znane), jednak nie każda firma radziła sobie z Social Mediami.

Obecnie mamy kolejny trend, w który firma wchodzi z pełną parą — AI. Wystarczy przeglądnąć profil Michała Sadowskiego, aby zauważyć, że jest on tym tematem absolutnie zafascynowany i zajmuje się nim nie tylko dlatego, że taka jest przyszłość biznesowa, ale zwyczajnie sprawia mu to ogromną przyjemność. Najnowsze rozwiązania bazujące na AI pojawiające się w spółce nie są jedynymi. To kolejne kroki i przykład jak można być producentem narzędzi AI. Już od dawna jednak AI zostaje wykorzystane w pracy, przy tworzeniu content marketingu czy choćby przy projektowaniu nowego biura, gdzie zastosowano Midjourney - narzędzia AI generującego obrazy.

Niedawno Michał Sadowski, prezes Brand24 gościł na kanale youtube Longterm, gdzie przybliżył również plany spółki w zakresie AI. Zachęcam do obejrzenia nagrania:

Spotkanie z zarządem Brand24 - Longterm

Medicalgorithmics

Dostawca rozwiązań systemowych oraz algorytmicznych w diagnostyce kardiologicznej, w szczególności w zakresie analizy sygnału EKG. Spółka działa od 2005 r. i wyróżnia się od większości medtechów obecnych na GPW. Posiada już długą historię działania, a co za tym idzie efekty pracy.

Głównym akcjonariuszem jest Biofund Capital Management LLC, który to 49,99% akcji spółki objął w 2022 r. w zamian za 13,8 mln zł wkładu pieniężnego oraz 100% udziałów spółki Kardiolytics Inc. Kardiolytics rozwija technologię bezinwazyjnej diagnostyki schorzeń i obrazowania układu krwionośnego opartej na sztucznej inteligencji.

Jeszcze do niedawna spółka posiadała umowę na wyłączność sprzedaży na terenie USA podpisaną z jednym podmiotem. Spółka zrezygnowała z tego modelu i zamierza współpracować z wieloma podmiotami, zwiększając zasięg. To w średnim terminie przekłada się na spadek przychodów, ale powinno zaowocować ich odbudową w przyszłości, przy zachowaniu lepszych marż, a przede wszystkim zapewni lepszą dywersyfikację klientów.

Dzięki metodom głębokiego uczenia spółka bada możliwość wypracowania algorytmu, który przewiduje migotanie przedsionków. Obecnie pacjent wymaga nawet 30 dni obserwacji. Dzięki algorytmowi i oprogramowaniu spółki byłoby możliwe opracowanie schematów, które zbliżony wynik zaoferują nam już po 24-godzinnym badaniu pacjenta.

Wcześniej pisałem o konieczności karmienia AI danymi. Medicalgorithmics to przykład zbieranych przez wiele lat danych, które są opracowane i opisane, a tym samym mogą posłużyć jako wkład dla algorytmów. DRAI — algorytmika działająca w chmurze uzyskała FDA w 2022 r. System ma zarejestrowanych 2,5 miliarda zapisanych uderzeń serca - specjaliści spędzili łącznie 450 tys. godzin nad opracowaniem danych, To oferuje dużą bazę wsadową dla oprogramowania, które może być dostępne zdalnie, bądź w wersji lokalnej, i pomoże w analizie pracy serca. Oprogramowanie do analizy EKG oferuje największą liczbę wykrywanych zaburzeń rytmu serca (26) i najwyższą dokładność diagnostyki.

Vcast oferowany przez spółkę za pomocą tomografii serca tworzy obraz - model 3D naczyń wraz z przedstawieniem ciśnienia i możliwości przepływu krwi przez te naczynia. Na koniec system generuje automatyczny raport, aby opisowo lekarz mógł porównać zmiany.

CD Projekt

Raport Digital Poland wymienia platformę Gog.com jako używającej AI. Sztuczna Inteligencja natomiast była od dawna wykorzystywana przez CD Projekt, to dobry przykład jak branża gamingowa i nie tylko, może wykorzystać AI do doskonalenia i przyśpieszania swoich procesów.

Pierwsza myśl, jaka przychodzi odnośnie gog.com to system rekomendacji. System analizuje zachowania użytkowników, ich preferencje oraz historię zakupów, tak aby dostarczać spersonalizowaną listę polecanych kolejnych tytułów. To pomaga w promowaniu gier oraz zwiększeniu zaangażowania użytkowników. Algorytm promuje lepiej oceniane i popularne gry, a te gorzej oceniane i mniej popularne są pomijane i nie mają szansy znaleźć się np. na głównej stronie czy w newsletterze. AI może zostać wykorzystane również w systemie wsparcia klienta, rozwiązywania problemów i odpowiadania na pytania. To, co kojarzymy z gier produkcji CD Projekt to wykorzystanie AI przy dostosowywaniu poziomu trudności. To gra dostosowuje się do umiejętności gracza. Sztuczna inteligencja pomaga przy budowaniu map.

Gry AAA charakteryzują się tym, że wykorzystują wizerunek, ruchy oraz głos znanych aktorów filmowych.

Do modelowania ruchów CD Projekt wykorzystuje kanadyjskie oprogramowanie Jali Research. Narzędzie pomaga w animacji twarzy. Twórca narzędzia otrzymał nawet Oskara. Firma rozwija również narzędzia związane z mową (w końcu animacja twarzy jest ściśle powiązana z głosem). Narzędzie również wykorzystuje dopasowanie dzięki uczeniu maszynowemu. Analizuje ruchy twarzy, które towarzyszą danym głoskom i wyrazom i przekłada je na obraz cyfrowy. Standardowo animator potrzebuje średnio 7 godzin, aby opracować minutową animację skorelowaną z głosem. AI nie tylko znacznie przyśpiesza ten proces, ale pozwala na automatyczną zmianę animacji w zależności od wybranego języka!

Nieco głośniej mogliśmy usłyszeć o wykorzystaniu AI przy tworzeniu Phantom Liberty w kontekście odtworzono głos zmarłego aktora Miłogosta Reczka (użyczył głosu Viktorowi Vectorowi). W tym celu wykorzystano narzędzie Respeecher.

CD Projekt został wymieniony również w lipcu przez Forbes jako jeden z liderów wykorzystania sztucznej inteligencji. To kolejny przykład firmy, która nie tyle tworzy własne produkty oferujące usługi AI, co dostosowuje się, wykorzystując innowacje w celu doskonalenia procesów.

CloudTechnologies

“W każdym wieku - węgla, stali, ropy - jest taki surowiec, który definiuje jego historyczne znaczenie. W naszym są nim informacje.”
- Randall Stross, Planeta Google

Cloud Technologies dostarcza dane do targetowania reklamy internetowej, zasilając kampanie największych marek na całym świecie. Zebrane informacje są przetwarzane przez algorytmy sztucznej inteligencji, która profiluje użytkowników. Chmura danych zawiera informacje o 5 mld użytkowników z ponad 200 rynków na całym świecie (biorąc pod uwagę, że blisko 3 mld ludzi nie ma dostępu do internetu, Cloud Technologies profiluje praktycznie cały ruch w internecie).

Zgromadzone dane wykorzystywane są głównie do precyzyjnego targetowania kampanii reklamowych online, analizy biznesowej i w celu nauki narzędzi opartych o algorytmy AI.

Spółka w ostatnich latach skupiła się na marżowości, przez co przychody stoją praktycznie w miejscu, ale zysk EBITDA uległ znacznej poprawie. Spółka dużo inwestuje, wzrasta amortyzacja, co pomniejsza zysk netto. Dodatkowo negatywnie w ostatnich kwartałach na wynik wpływał kurs USD/PLN, większość przychodów spółka generuje w USA. Spółka zamierza również inwestować w startupy, chce się skupić przede wszystkim na młodych firmach, w których mogłaby wykorzystać dalej zgromadzone dane.

Suntech

Spółka nie była wymieniona wśród raportów Digital Poland, uważam jednak, że AI skutecznie może pomóc w monetyzowaniu oferty firmy i tworzeniu przez nią nowych rozwiązań.

Suntech jest producentem i dostawcą systemów informatycznych, które wspomagają działalność operacyjną i biznesową operatorów sieci telekomunikacyjnych OSS/BSS (Operations Support/Business Support Systems) oraz systemów e-commerce. Klientami Spółki są firmy telekomunikacyjne, operatorzy infrastruktury gazowej i energetycznej, a także firmy z sektora transportowego, publicznego i e-commerce. System jest dostarczany pod marką SunVizion, a jego kluczowymi rozwiązaniami jest zarządzanie danymi o sieciach telekomunikacyjnych, wspieranie procesu planowania i automatyzacja procesów uruchamiania usługi.

Spółka realizuje również projekt, którego efektem ma być powstanie systemu AI Net Planner. "Grupą docelową rozwiązania są mobilni operatorzy telekomunikacyjni na całym świecie. Mówimy tutaj o dużych i średnich operatorach, których docelowa sieć 5G będzie składać się z co najmniej kilkudziesięciu tysięcy anten. Dopiero przy tej skali wdrożenie narzędzia automatyzującego proces projektowania z wykorzystaniem mechanizmów AI przyniesie oszczędności uzasadniające jego zakup i wdrożenie. Ostrożnie szacujemy liczbę takich operatorów na świecie na ponad 600" - wyjaśnił zarząd podczas czatu inwestorskiego dla SII.

Spółka spodziewa się dodatkowych dochodów z Net Plannera jeszcze w 2024 r. Koszty projektu obciążą wynik w IV kwartale.

Banki

Sektor związany z finansami, gdzie banki i ubezpieczyciele wykorzystują AI już od dłuższego czasu. W 2019 r. ⅓ firm z zakresu finansów deklarowała używanie AI. Dziś nie ma praktycznie banku, który nie korzystałby z AI. Co więcej, robią to na zupełnie różne sposoby.

ING

Investo to stworzony przez bank bot-doradca, który pomaga nam w doborze inwestycji, nie tylko dobierając odpowiednie jednostki funduszy, ale również pilnuje odpowiedniego poziomu ryzyka, dostosowanego do klienta. Investo sam raz na kwartał dokonuje przeglądu portfela i sugeruje zmiany, tak aby ten utrzymywał ustalony profil.

SAIO to rozwiązanie dla biznesu do automatyzacji i robotyzacji procesów. Powtarzalne czynności, które normalnie wykonuje człowiek, można zautomatyzować, symulując takie zadania jak ruch myszki czy wciskane klawisze klawiatury.

mBank

Bycie liderem w zakresie innowacyjnych rozwiązań to w zasadzie filozofia firmy. W końcu mBank to pierwszy bank internetowy. Strategia spółki zakłada stworzenie i wdrożenie co najmniej cztery rozwiązania w bankowości detalicznej i korporacyjnej w oparciu o silniki sztucznej inteligencji (AI) do 2025 roku.

Next Generation Customer Intelligence Suite to ekosystem danych o klientach oraz modelowania ich profili behawioralnych. Dzięki temu bank zbiera informacje o zachowaniach swoich klientów, analizuje je na bieżąco i odpowiada na ich potrzeby.

mBank również jako jeden z pierwszych wdrożył VoiceBota, co pomogło skrócić czas odbioru połączeń i doprowadziło do trafniejszego doboru przekierowań do konsultantów.

AI wykorzystywane jest również w celu wykrywania nieuczciwych transakcji oraz w analizie przyczyn odejść klientów.

PKO

PKO Bank Polski swoim klientom oddał do użytku asystenta głosowego wbudowanego w aplikację mobilną. Rozumie on wypowiedzi klienta i odpowiada na nie, a w razie potrzeby potrafi zlecić dyspozycję. Pomaga on nie tylko znaleźć i wypełnić wniosek, zlecić przelew czy zmienić limit, ale wspiera bankowość w “miękkiej windykacji” tj. przypomina o konieczności spłaty raty, czy weryfikuje autentyczność dowodu osobistego. Sam asystent analizuje również opinie klientów w internecie.

Alior Bank

Alior od dawna rozwija swój system pod nazwą Dronn. Podobnie jak w przypadku PKO, narzędzie pomaga w przeprowadzaniu ankiet oraz miękkiej windykacji, oraz wspiera zdalną sprzedaż. Cyfryzacja również stanowi jeden z głównych celów strategicznych Alior Banku. Dronn jako wirtualny doradca został wprowadzony już w 2015 r. Dronn, jako jedno z najlepszych rozwiązań bankowych na świecie, był wielokrotnie nagradzany w prestiżowych międzynarodowych konkursach. Obecnie bot odbiera 100% połączeń i osiąga 95% skuteczności w dopasowaniu tematu.

Alior prowadził kilka edycji programu RBL_START. To przegląd startupów, wśród których wyłoniono te, które w ocenie banku, mogą pomóc w rozwoju cyfrowej bankowości.

“Wiemy, że partnerstwa z firmami technologicznymi to ścieżka, która pozwala nam szybko budować rozwiązania odpowiadające na współczesne wyzwania. Szybkość, dostępność, personalizacja – to oczekiwania, na które bank musi odpowiedzieć, jeśli chce dalej się rozwijać. RBL_START to jeden ze sposobów, dzięki któremu realizujemy te strategię – mówi Marcin Jaszczuk, wiceprezes zarządu Alior Banku.”

Millennium

schemat przetwarzania danych, źródło: opracowanie własne

Bank ma zbudowaną własną platformę do zarządzania modelami AI. Platforma oparta jest o komponenty open source. Rdzeniem jest KubeFlow, wykorzystuje również MLflow oraz Feast Library. Te rozwiązania połączone są w jeden obszar, z którego wychodzą nowe narzędzia oparte o sztuczną inteligencję i uczenie maszynowe. Mowa tutaj o asystentach, chatbotach czy zapobieganiu nadużyć finansowych. Jak zaznacza sam bank, to właśnie postawienie platformy, z jednej strony jest najtrudniejszym zadaniem, z drugim daje o wiele większe możliwości pod kątem budowania nowych rozwiązań AI w przyszłości. W szybki sposób można przejść od pomysłu biznesowego, przez prototyp, wytrenowanie modelu po produkcję.

Długo by wymieniać

To tylko kilka przykładów spółek, które mogą skorzystać na obecnie panującym trendzie związanym ze sztuczną inteligencją. AI dziś jest znacznie lepiej rozumiane niż jeszcze rok temu, co ułatwia monetyzowanie swojej oferty, a i będąc firmą-biorcą, wykorzystując narzędzia AI w swoich procesach, skutecznie można obniżyć koszty bądź przyspieszyć procedury. Uważam, że sztuczna inteligencja nadal nie jest tematem dobrze znanym i jej adaptacja w mainstreamie może trochę potrwać. Ostatni rok to mimo wszystko milowy krok w tym temacie, wprawienie maszyny w ruch. Nie każdy przeciętny obywatel musi być nawet świadomy wykorzystania AI w biznesie, wystarczy, że stanie się odbiorcą gotowych produktów, takich jak usługi telekomunikacyjne czy gry.

Na polskiej giełdzie zdecydowanie mamy podmioty, które na tym trendzie mogą skorzystać. Prócz tych wcześniej wymienionych w ramach raportów Digital Poland wymieniłbym dodatkowo: Text, R22 i Vercom, Ailleron, Woodpecker, One2Tribe, Comarch, DataWalk.

Niewątpliwie jesteśmy u progu rewolucji i niekoniecznie musi to być rewolucja skokowa, a prędzej proces, który trwać będzie jeszcze latami. Pomyślmy tylko, jak wyglądał internet w 1995 r., a jak 10 lat później. Wtedy również był to proces rozłożony w czasie, jednak w zaledwie 10 lat dokonano znacznego postępu. Sztuczna inteligencja przyśpiesza procesy, a często wynik przy jej zastosowaniu przerasta nasze wyobrażenia. Uważam, że zmiany, jakie zobaczymy w ciągu 10 lat, będą nieporównywalnie bardziej zadziwiające, niż te dokonane w chwili upowszechnienia internetu. Polskie firmy niewątpliwie mają szansę stać się częścią tego procesu.

Ten artykuł nie był napisany za pomocą narzędzi AI. :)
zweryfikowano przez: https://contentatscale.ai/ai-content-detector/.

Zastrzeżenie

Treści przedstawione w powyższej publikacji są prywatnymi opiniami autora i nie stanowią rekomendacji inwestycyjnych w rozumieniu Rozporządzenia Ministra Finansów z dnia 19 października 2005 roku w sprawie informacji stanowiących rekomendacje dotyczące instrumentów finansowych, ich emitentów lub wystawców (Dz. U. z 2005 roku, Nr 206, poz. 1715). Autor nie ponosi odpowiedzialności za decyzje podjęte na podstawie niniejszych treści ani za szkody poniesione w wyniku decyzji inwestycyjnych podjętych na podstawie niniejszych treści. Inwestowanie na giełdzie przy braku odpowiedniej wiedzy i doświadczenia wiąże się z ryzykiem utraty nawet całego kapitału.