FED minutes
Jakie wnioski mam po lekturze minutes: 1) Podczas kolejnego posiedzenia komitetu rynku otwartego panowała ponownie ożywiona dyskusja na temat ewentualnego exit strategy (strategii wyjścia z rekordowego programu stymulacyjnego) - jeden członek głosował przeciwko obecnym działaniom FED. Aczkolwiek o ile poprzednio zapachniało niemalże rebelią, to teraz ton sprzeciwu jastrzębiej części komitetu jakby złagodniał. Nie sądzę jednak aby na kolejnym spotkaniu 17 września ta oficjalna opozycja znacząco wzrosła zatem wciąż obowiązuje ten sam przekaz: "ograniczymy program QE3, JEŚLI SYTUACJA W GOSPODARCE ULEGNIE ZNACZĄCEJ POPRAWIE"2)Jako nieoficjalne warunki do uruchomienia ograniczenia FED uważa stopę bezrobocia poniżej 7% i poziom inflacji powyżej 2%. Aczkolwiek w tym punkcie pojawiają się pewne sprzeczności, gdyż zdecydowana większość członków uważa że inflacja trwale utrzymująca się poniżej celu (2%) jest szkodliwa dla trwałego ożywienia gospodarczego. Uważam zatem że FED będzie zdecydowanie skłonny do tolerowania inflacji powyżej 2% pod warunkiem że nie przekroczy punktu krytycznego 2,5% - o czym z resztą oficjalnie napisał w protokole. 2,5% inflacji jest punktem absolutnie krytycznym, którego nie można przekroczyć. Ostatni odczyt CPI wyniósł 2% r/r i teoretycznie mógłby stanowić trigger do ograniczenia QE3 ale właśnie te głosy członków FED, mówiące że godzą się na wyższą inflację, przynajmniej przez pewien czas, skłaniają mnie do przekonania że nie jest to traktowane jako zagrożenie na tym etapie. Niestety na dzień przed kolejnym posiedzeniem będą już dane o inflacji za sierpień i jeśli ona eksploduje do 2,5% lub wyżej to może być niewesoło. Jeśli jednak wyniesie 2,1-2,4% to może to co najwyżej wpłynąć na bardziej ożywioną dyskusję ale nie wpłynie na zmianę polityki luzowania. 3) Kiedy FED może faktycznie zacząć ograniczać skup obligacji i MBS? Uważam że jest bardzo mała szansa że stanie się to już 18 września. Nawet jeśli inflacja podskoczy, to Bernanke przekona pozostałych członków że jest ona wręcz pożądana i kontynuacja QE3 będzie przegłosowana. Na kolejnym posiedzeniu 30 października może dojść do ograniczenia o 10 mld USD jeśli chodzi o obligacje Skarbu Państwa ale nie będzie to dotyczyło MBS. Prawdopodobieństwo na to oceniam na 50%. Na kolejnym posiedzeniu 20 listopada mam następujące scenariusze: a) jeśli FED nie ograniczy w październiku to prawdopodobieństwo że zrobi to w listopadzie wzrośnie do 70% b) jeśli FED ograniczy w październiku o 10 mld prawdopodobieństwo na to że ponownie ograniczy będzie wynosiło 0-5%. Na posiedzenie 18 grudnia mam następujące scenariusze: a) Jeśli FED nic nie zrobi na wrześniowym, październikowym i listopadowym posiedzeniu to na grudniowym prawdopodobieństwo ograniczenia wzrośnie do 95% b) Jeśli ograniczy w październiku o 10 mld i nic nie zrobi na listopadowym, to prawdopodobieństwo kolejnego ograniczenia wynosi 50% c) Jeśli ograniczy w październiku o 10 mld i ponownie zrobi to w listopadzie to prawdopodobieństwo kolejnego ograniczenia w grudniu wyniesie 0-5% PODSUMOWANIE: Uważam że FED zdecydowanie zacznie ograniczać swój program QE3 jeszcze przed końcem roku i daje na to 95% prawdopodobieństwa. Aczkolwiek w przeciwieństwie do większości analityków (65% liczy na pierwsze ograniczenie już we wrześniu), uważam że nastąpi ono najprawdopodobniej dopiero 20 listopada (70% szans). Jeśli FED nie zdecyduje się na ograniczenie w listopadzie to już prawie na pewno zrobi to w grudniu (95% szans). Będzie to taki symboliczny gest Bena Bernanke, który na miesiąc przed końcem kadencji naciśnie w końcu na pedał hamulca.