Jak inwestować podczas paniki???
Obecne spadki to jest według mnie czysta psychologia i przecież już słynny fizyk - Isaac Newton, który namiętnie inwestował na giełdzie, stwierdził: "jestem w stanie przewidywać ruchy ciał niebieskich ale nie szaleństwo ludzi"... obecny przypadek idealnie pasuje do tego cytatu.
Wielki nauczyciel Warrena Buffetta - Ben Graham porównał z kolei rynek akcji do osoby chorej na dwubiegunową depresję maniakalno-depresyjną. Raz przychodzi do nas w histerii i panice chcąc opchnąć nam cenne akcje za bezcen, a potem za jakiś czas, będąc w euforii, jest w stanie kupić te same aktywa po każdej cenie. W tej chwili posiadając gotówkę, inwestor jest Panem sytuacji - może czekać aż ten rynkowy desperata odda mu akcje po ekstremalnie nieskiej cenie. Według mnie jest to obecnie idealny moment na budowanie swojego portfela dywidendowego z perspektywą 20-30 lat, najlepiej na IKE i IKZE ale i przez normalny rachunek, bo jestem przekonany, że ktoś kto kupi teraz w perspektywie kolejnych 20-30 lat zarobi krocie zarówno z dywidend jak i z kursów akcji dywidendowych. To jest trochę tak jakby ceny mieszkań spadły ponownie do poziomów 3 tys. zł za metr 2. Co z tego że przez kilka miesięcy spadną do 2,5 tys. zł czy nawet do 2 tys. zł ale w perspektywie 20 lat wzrosną przecież przynajmniej ponownie do 10 tys. zł za metr a może i do 20 tys. zł jak zrównamy się poziomem życia do Francji i Niemiec. Tak na dobrą sprawę, to przecież o to chodzi w inwestowaniu (tym prawdziwym, a nie spekulacji) aby kupić tanie aktywa na długi termin od spanikowanych "inwestorów", którzy nie sprzedają ich dlatego, że sytuacja tych podmiotów się pogorszyła ale że zwyczajnie się boją, bo pogłębiają stratę.
Ktoś kto ma teraz gotówkę jest królem sytuacji. Nie chodzi nawet o to że ma 100% gotówki ale nawet jeśli ma 30-40% jak ja, to może ze zdecydowanie większym komfortem psychicznym i może dokupywać dobre akcje dywidendowe. Ja zamierzam od dzisiaj kupować akcje dywidendowe z horyzontem 20-30 lat - PZU, GPW, Budimex być może Ambra. Podchodzę do tych tematów jak do mieszkania na wynajem z tą jedną różnicą, że nie muszę wykładać na takie "dywidendowe mieszkanie" od razu pół miliona czy milion (i tak bym nie miał takiej kasy
:-)) ale mogę kupować stopniowo jakby część takiego dywidendowego mieszkania, złożonego z kilku spółek.
Polecam taką strategie szczególnie początkującym inwestorom i koniecznie poprzez konta IKE i IKZE (maksymalne limity roczne) plus normalny rachunek jak ktoś ma. Jeśli ktoś ma stratę w tym roku, to na pocieszenie będzie mógł ją rozliczyć przez nawet maksymalnie 5 kolejnych lat (nie więcej niż połowa straty w 1 roku) co zmniejszy znacząco podatek za przyszły rok. Nie ma tego złego co by na dobre nie wyszło i czasem życie, rynek kieruje nas na właściwy tor. Strategia dywidendowa na wybitnie długi termin jest czymś za co dałbym się dosłownie w tej chwili pociąć - tak, możecie skopiować ten spis, zrobić screena i rozliczyć mnie za 20-30 lat. Jestem niemalże przekonany że jeśli ktoś kupi teraz, przy tych wycenach (jesteśmy najtańszym rynkiem na świecie oprócz Rosji i Turcji!) to w perspektywie 20-30 lat zarobi mnóstwo kasy.
Z inwestorskim pozdrowieniem,
Albert "Longterm" Rokicki
Email: kontakt@longterm.pl
Kanał Youtube: www.youtube.com/user/alrokas
Fanpage na Facebooku: www.facebook.com/longtermblog
Twitter: https://twitter.com/Longterm44
Treści przedstawione w powyższej publikacji są prywatnymi opiniami autora i nie stanowią rekomendacji inwestycyjnych w rozumieniu Rozporządzenia Ministra Finansów z dnia 19 października 2005 roku w sprawie informacji stanowiących rekomendacje dotyczące instrumentów finansowych, ich emitentów lub wystawców (Dz. U. z 2005 roku, Nr 206, poz. 1715). Autor nie ponosi odpowiedzialności za decyzje podjęte na podstawie niniejszych treści, ani za szkody poniesione w wyniku decyzji inwestycyjnych podjętych na podstawie niniejszych treści. Inwestowanie na giełdzie przy braku odpowiedniej wiedzy i doświadczenia wiąże się z ryzykiem utraty nawet całości zainwestowanego kapitału!