WIG euforycznie silny ale uwaga na maluchy.
Dzisiaj minęła kolejna sesja, którą można nazwać euforyczną. Najsilniejszą spółką z WIG 20 był CD Projekt, na którym trwają silne wzrosty po rozpoczęciu kampanii marketingowej dodatku do Cyberpunka 2077 pod tytułem „Widmo wolności”, co jednocześnie połączyło się z wyciskaniem shortów. Bardzo silne w ostatnim czasie są również banki i w ogóle nie przeszkadza im to, że jutro poznamy orzeczenie TSUE, które prawdopodobnie będzie dla nich niekorzystne. Tak przynajmniej wynika z opinii rzecznika TSUE, a rzadko się zdarza żeby orzeczenie się od niej różniło. Pojutrze będą również 3 wiedźmy, które mogą spowodować na największych spółkach dużą zmienność. Jak na razie wygląda na to, że posiadaczom kontraktów zależy na tym, żeby wygasły one na jak najwyższych poziomach. Póki co trend wzrostowy trwa ale trzeba być ostrożnym, gdyż po wzrostach trwających od jesieni rynek jest wykupiony, co potwierdzają różne wskaźniki jak na przykład Fear and Greed, który wkroczył w strefę ekstremalnej chciwości.
Niebezpiecznie wygląda również polski wskaźnik Indeks Nastrojów Inwestorów publikowany przez Stowarzyszenie Inwestorów Indywidualnych. Procentowy udział byków wynosi 63,6% i jest to bardzo dużo. Do tego typu wskaźników należy podchodzić kontrariańsko w myśl zasady Warrena Buffeta: „Bój się gdy inni są chciwi, bądź chciwy gdy inni się boją”.
Na poniższym wykresie widzimy, że tego typu poziomy, to historyczne ekstrema i często towarzyszyły one górkom cenowym. Oczywiście nie oznacza to, że musi nadejść wielki krach, ale być jakieś schłodzenie przegrzanego rynku trzeba brać pod uwagę jako możliwy scenariusz.
Pewne schłodzenie nastrojów jest już widoczne na indeksie sWIG80. O ile na początku roku był on najsilniejszy i zostawiał w tyle większe spółki, to obecnie role się odwróciły. Podczas gdy WIG 20 urósł dzisiaj o 2,51% a mWIG40 o 1,63%, to sWIG80 urósł zaledwie o 0,04%, czyli sesję na małych spółkach można nazwać płaską. Z perspektywy analizy technicznej widzimy, że indeks ten dotarł do bardzo ważnego oporu, gdzie mamy szczyt z roku 2007 oraz szczyt z roku 2021. Są to jednocześnie historyczne maksima. Świeca majowa zamknęła się negatywnym niedźwiedzim pin barem. Na razie byki się nie wystraszyły i świeca czerwcowa jest wzrostowa, ale jesteśmy dopiero w połowie miesiąca. Jeśli uda się jednak przebić opór, to będzie szansa na kontynuację wzrostów ale nie wiadomo jak długo na wykupionym rynku uda się tę kontynuację pociągnąć. Jeśli jednak druga połowa miesiąca będzie słaba i świeca czerwcowa będzie wyglądać podobnie jak majowa, to sygnał taki sygnał będzie poważnym ostrzeżeniem.
Interwał miesięczny, wykres szesnastoletni:
Na interwale dziennym widzimy, że doszło do utworzenia podwójnego szczytu ze szczytem z maja, jednak dopóki nie ma wybicia z formacji M, to nie ma również odwrócenia trendu na spadkowy. Taka sytuacja mogłaby zajść jeśli doszłoby do przebicia dołka z 31 maja i 1 czerwca. Po drodze do tego dołka jest jeszcze wsparcie w okolicach 21200. Dzisiejsza świeca pokazuje, że mimo wzrostów na dużych i średnich spółkach, tutaj przez pewien czas mieliśmy spadki ale ostatecznie indeks został wyciągnięty. Zamknięcie świecą doji może dawać jakąś nadzieję na odbicie w kierunku podwójnego szczytu w okolicach 21600. Byłaby to zatem szansa na jakieś odreagowanie dwóch ostatnich spadkowych sesji.
Interwał dzienny, wykres miesięczny:
Treści przedstawione w powyższej publikacji są prywatnymi opiniami autora i nie stanowią rekomendacji inwestycyjnych w rozumieniu Rozporządzenia Ministra Finansów z dnia 19 października 2005 roku w sprawie informacji stanowiących rekomendacje dotyczące instrumentów finansowych, ich emitentów lub wystawców (Dz. U. z 2005 roku, Nr 206, poz. 1715). Autor nie ponosi odpowiedzialności za decyzje podjęte na podstawie niniejszych treści, ani za szkody poniesione w wyniku decyzji inwestycyjnych podjętych na podstawie niniejszych treści.