Życzenia świąteczne i noworoczne view
Po takim resecie będzie nam o wiele łatwiej wrócić do ciężkiej pracy ale i rzeczy, które wydawały nam się skomplikowane, stresujące i problematyczne, okażą się tylko błahymi epizodami na drodze do wielkiego sukcesu - zarówno tego materialnego, jak i duchowego - rodzinnego. Nie ma bowiem jednego bez drugiego - co z tego, że będziemy mieli w bród mamony, jak nie będziemy mieli ukochanych osób, z którymi będziemy mogli się z tego wspólnie cieszyć i korzystać? Jaki był ten mijający rok na giełdzie? W moim ostatnim materiale dla Subskrybentów nazwałem go "rokiem zazdrości"...tak, zazdrości, bowiem cóż innego odczuwaliśmy, jako polscy inwestorzy, obserwując nieustanne wzrosty w USA, Niemczech, Japonii, do których ostatnio dołączyły również Chiny? Nie wstydźmy się tego naturalnego, ludzkiego uczucia i przyznajmy się, że zazdrościmy Amerykanom, Niemcom, Japończykom i Chińczykom ale niech będzie to zazdrość pozytywna. Niech będzie to rok, który kształtował nasz charakter. Niech rok 2014 rok przejdzie do historii, jako najcięższy, dwunastomiesięczny trening siłowy dla naszej siły woli. Czyż kulturysta podczas ekstremalnego treningu, nie niszczy najpierw swojej tkanki mięśniowej, aby w jej miejsce pojawiła się nowa, o wiele silniejsza i większa? Dlatego my, jako kulturyści giełdowi zniszczyliśmy przejściowo nasz rynek. Teraz mamy wciąż zakwasy po tym ekstremalnym treningu ale uwierzcie mi na słowo - to zaprocentuje po stokroć! Hartujemy nasze charaktery - pamiętajmy, że to jest również inwestycja - inwestycja w siebie i swój rozwój wewnętrzny. Czy Amerykanie, Niemcy, Japończycy się czegokolwiek nauczyli w tym roku? Wręcz przeciwnie - rozleniwili się... im nie chce się już trenować - oni siedzieli przed telewizorami z browarem w jednej, a z chipsami w drugiej ręce i odkładali w sobie tkankę tłuszczową, podczas gdy my szlifowaliśmy rzeźbę! Zdrowych, wesołych i spokojnych Świąt oraz spełnienia marzeń w nowym roku! Niech moc będzie z nami!