10 spółek które mogą powtórzyć sukces CD Projektu
Szkoda, że na giełdzie nie ma wrocławskiego Techlandu, bo z pewnością byłby to drugi po CD Projekcie podmiot na GPW pod względem kapitalizacji rynkowej (nieoficjalne żródła mówią o wycenie spółki na poziomie ok. 4,5 mld zł). No nic, nie ma co narzekać tylko liczyć, że jednak kiedyś wejdą na GPW i wtedy w ciemno kupowałbym ich akcje w IPO!
OK zastanówmy się zatem które spółki notowane na GPW lub deklarujące chęć debiutu w najbliższym czasie mogą podążyć drogą lidera polskiego gamedev:
1) 11 bit studios
Spółka, podobnie jak CD Projekt, koncentruje się na jedym dużym projekcie raz na 2-3 lata i jak do tej pory dowozi super produkty - po wielkim światowym sukcesie "This War of Mine", w tym roku przyszedł czas na Frostpunka - jedną z najlepszych gier strategicznych ostatnich lat, która już dobija do 1 mln szt. sprzedanych egzemplarzy a premiera była 24.04.2018.
Ponoć dopiero kolejna, wielka produkcja obecnie kryjąca się pod roboczym kryptonimem "Projekt 8" ma rzucić gamingowy świat na kolana i okazać się wielkim sukcesem komercyjnym.
Ja zwykłem nazywać tę spółkę - "młodszym bratem CD Projektu" i nie bez powodu, gdyż prezes Miechowski jeszcze prowadząc swoją pierwszą spółkę - Metropolis pracował w grupie CD Projektu a w 2016 roku do 11 bit studios przeszedł Artur Ganszyniec - jeden z twórców Wiedźmina 1 i 2. Te dwie osoby z pewnością mają papiery na to aby stworzyć coś wielkiego.
2) PlayWay
Krzysztof Kostowski stworzył drugą siłę gamingową na GPW pod względem kapitalizacji - obecnie 828 mln zł (stan na 19.10.2018) i zaproponował bardzo ciekawy model biznesowy, który zupełnie różni się od CD Projektu. Otóż Playway przypomina raczej producenta muzycznego, który ma w swojej stajni kilkudziesięciu artystów i licząc, że jeden - dwa tytuły rocznie przyniosą mu dostateczne zyski, będące w stanie pokryć z nawiązką inwestycje w te pozostałe, mniej udane. Nawet jednak produkcje nietrafione jak "Agony", pomimo spektakularnej klapy swoje koszty pokrywają a po poprawkach mają szanse wyjść na przyzwoity plus. Warto obserwować zatem drugą premierę "Agony", bez cenzury, zapowiedzianą na tegoroczny Halloween czyli 31.10. Generalnie prezes powtarza, że chce stworzyć kolejnego "Angry Birds" i posiadając 40 studiów developerskich zwiększa sobie po prostu na to szansę, w czym mu gorąco kibicuje.
3) Farm 51
Postawili wszystko na jedną kartę i wszystko wskazuje, że im się udało, bo najnowsza superprodukcja "World War 3", po uruchomieniu early access okupuje od piątku TOP1 Steama i już sprzedała się w przedziale 100-200 tys. sztuk (według SteamSpy), a po początkowych problemach technicznych z serwerami, opinie pozytywne zaczynają zdecydowanie przeważać nad negatywnymi. Według moich szacunków jest szansa aby gra w samych early access sprzedało się 300-500 tys. sztuk, co z nawiązką wróci koszty produkcji i marketingu i pozyska finansowanie na właściwą wersję gry - jak dodadzą mapy kolejnych miast jak NY, Londynu czy Paryża, to Ty wiesz co się będzie działo? :-) Statystyki mają już porównywalne z Frostpunkiem 11 bit studios więc może i potencjał podobny w długim terminie.
4) Creepy Jar
Dwóch byłych pracowników warszawskiego oddziału Techlandu - Krzysztof Kwiatek i Krzysztof Sałek założyło własne studio aby wydać fenomentalną grę survivalową - "Green Hell", która obecnie jest w fazie wczesnego dostępu i jest bardzo dobrze oceniana - obecnie na Steamie na 1603 recenzje aż 84% było pozytywnych, co sprawia, iż jest to jedna z lepiej odebranych polskich produkcji ostatnich lat. Dla ciekawości wspomniany wcześniej kilka razy, Frostpunk ma ten współczynnik pozytywnych ocen na poziomie dosłownie o punkt procentowy wyższym - 85% pozytywnych na ponad 13 tys. opinii.
5) Klabater
Nazywany "wnuczką CD Projektu" gdyż jego założyciele - Michał Gembicki i Robert Wesołowski pracowali kiedyś w CD Projekcie i z pewnością wynieśli z tej organizacji zwycięskie DNA. Spółka pod względem swojego profilu działalności najbardziej przypomina 11 bit - zajmuje się zarówno wydawaniem gier obcych studiów jak i własną produkcją developerską. Klabater jest wydawcą jednej z najbardziej wyczekiwanych obecnie polskich gry niezależnych (Indie) - "We The Revolution", produkcji studia Polyslash (ze stajni PlayWaya) ale i tworzy własną, bardzo ciekawą grę z modnego świata fantasy - "Crossroads Inn" w której wcielamy się w karczmarza, prowadzącego gospodę w akompaniamencie muzyki Marcina Przybyłowicza, znanego między innymi z muzyki do "Wiedźmina 3".
Spółka planuje debiut na NewConnect w I połowie przyszłego roku.
6) BoomBit
Spółka specjalizuje się w produkcji gier na urządzenia mobilne, koncentrując się na IOS czyli na teoretycznie najbogatszych, najbardziej skorych do dokonywania mikropłatności użykowników. W pozystkiwaniu klientów są klasą sami dla siebie, posiadając w swoich szeregach speców najwyższej światowej ligi. Planują zadebiutować jeszcze w tym roku na głównym parkiecie i mówi się nieoficjalnie o tym, że będzie to największe IPO w historii polskiego gamedevu idące w ponad 100 mln jeśli chodzi o akcje dostępne w ofercie.
7) Ten Square Games
Założyciele "Naszej Klasy" - Arkadiusz Pernal i Michał Popowicz udowodnili, że sukces mają we krwi - stworzyli jedną z najlepszych firm gamingowych, specjalizujących się w grach na urządzenia mobilne w Polsce, ustępując renomą i dokonaniami tylko wspomnianemu wyżej Boombitowi. Ich symulatory wędkarskie okazały się spektakularnymi hitami a ich aplikacje zostały pobrane już ponad 500 mln razy!
8) Cherrypick Games
Kolejny przedstawiciel segmentu gier na urządzenia mobilne, który z sukcesem wdraża swoje kolejne projekty w systemie tzw. "soft launch" czyli testowych premier na wybranych rynkach i dopiero po sprawdzeniu potencjału marketingowego i otrzymaniu feedbacku od użytkowników, dokonuje ostatecznych poprawek i wypuszcza grę na szeroką skalę.
Ich gry, jak np. Beaty Spa, są skierowane głównie do kobiet, co jest ciekawą strategią i umożliwia zagospodarowanie sporej niszy na rynku.
9) Ultimate Games
Mówi się o nich "mały Playway" zatem zanim staną się drugim CD Projektem, muszą wpierw dorównać swojej spółce-matce (są największą spośród spółek zależnych od Playwaya). Mają bardzo dobrze odebrany symulator wędkowania - Ultimate Fishing Simulator a także w dorobku grę dla kanału TV - Discovery - "Gold Rush".
10) Varsav Game Studios
Na koniec, być może "czarny koń polskiego gamingu" i gwiazda ostatnich sesji na GPW (akcje w zeszłym tygodniu zyskały ponad 37% a w całym październiku aż 75%!
Najnowsza produkcja - "Bee Simulator" została bardzo dobrze przyjęta na targach w Kolonii "Gamescom" a wszystkie materiały na YT mają już blisko 2 mln wyświetleń a oficjalny trailer już blisko 250 tys. ludzi. Premiera ma nastąpić w I kwartale 2019 roku.
Podsumowanie
Ten artykuł należy traktować z przymrużeniem oka, bo wiadomo, że CD Projekt jest jeden i naprawdę ciężko będzie komukolwiek go dogonić, aczkolwiek dzięki niemu wielomiliardowe kapitalizacje polskich spółek już nie mogą śmieszyć a stają się całkowicie osiągalne dla jednego lub nawet kilku podmiotów z powyższej listy.
Mocno im wszystkim kibicuję!
Z inwestorskim pozdrowieniem!
Albert "Longterm" Rokicki
kontakt: albert@longterm.pl