Jak inwestować w spółki dywidendowe
Oczywiście przede wszystkim należy otworzyć rachunek maklerski w jednym z domów maklerskich. Generalnie polecam założenie rachunku w banku, którego istnienie gwarantuje nasz rząd czyli PKO BP. Przynajmniej można śmiało wyjechać sobie w podróż dookoła świata, wrócić za kilka lat i mieć pewność że ten bank wciąż będzie istniał. Z innymi, nie gwarantowanymi przez Państwo różnie to na świecie bywało - wystarczy przypomnieć sobie brytyjskie Barings i Northern Rock czy amerykański Lehman Brothers. I nie ma co narzekać na obsługę klienta czy jakość oferowanych przez nich usług - jest zawsze coś za coś - albo chcemy mieć poczucie super bezpieczeństwa i spać spokojnie przez kilkadziesiąt lat, albo chcemy być dowartościowani rewelacyjną obsługą i mieć najlepszą platformę transakcyjną. Z punktu widzenia inwestora dywidendowego tak na dobrą sprawę koszty transakcyjne, szybkość i jakość platformy są sprawami drugorzędnymi. Ważne są dwie rzeczy: aby kupić spółki dywidendowe i potem spokojnie je trzymać w bezpiecznym banku kilkadziesiąt lat. Oczywiście inwestor dywidendowy co pewien czas powinien dokupywać wybrane przez siebie akcje spółek i będzie w związku z tym ponosił koszty ale ze względu na to że są zakupy sporadyczne, koszty transakcyjne schodzą na dalszy plan. Jakie spółki kupujemy na kilkadziesiąt lat? Musimy zadać sobie pytanie "które spółki będą wciąż istniały za 10, 20, 30 czy 40 lat?" Przykładowo obawiałbym się obecnie inwestować w spółki paliwowe czy surowcowe - wiadomo czy za 30 lat wciąż będziemy napędzali nasze pojazdy czy samoloty pochodnymi ropy naftowej czy gazem? Odpada zatem według mnie teoretycznie Lotos, Orlen czy Bogdanka ale oczywiście mogę się mylić. Nie byłbym wcale taki pewny co do KGHM. To samo media takie jak TVN czy Polsat - czy za 20-30 lat wciąż będziemy oglądali TV? Bardzo bym z taką tezą polemizował. Nie chcę udawać jasnowidza i daleki jestem od wygłaszania śmiałych tez dotyczących aż tak odległej przyszłości ale jeśli pojawiają się wątpliwości to lepiej nie ryzykować. Według mnie inwestor, nastawiony na zyski z dywidend powinien zainwestować w takie spółki, które nie bałby się posiadać gdyby teraz przeniesiony został wehikułem czasu do roku 2044. Rozpiszmy sobie uproszczony biznes plan: 1) Zakładana roczna stopa dywidendy: 5,45% (średnia najlepszych 14 spółek dywidenowych) Optymistycznie załóżmy że 5 spółek, które wyselekcjonujemy będą rok w rok płacić nam te 5,45% od zainwestowanej kwoty. 2) Kapitał początkowy: 50 000 zł (rozłożony na 5 spółek) Załóżmy że wpłacamy po 10 000 zł w jedną spółkę. 3) Rozkład inwestycji w czasie bez dokupowania: