Duży kapitał stawia na rynki wschodzące, w tym Polskę

W tym roku indeks grupujący największe rynki wschodzące (MSCI Emerging Markets ETF) zyskał już ponad 25%.

Polska giełda, reprezentowana przez indeks szerokiego rynku - WIG zyskała w tym samym czasie 19,7%.

Poniżej wykres indeksu MSCI Emerging Markets czyli rynków krajów wschodzących:

Na uwagę zasługuje fakt, że indeks emerging markets wybił się z bardzo długotrwałej konsolidacji, przez co można stwierdzić, że 6-letmia bessa skończyła się rok temu. Kiedy agencja S&P obniżała rating Polski, w Turcji przeprowadzono nieudany pucz a w Chinach wciąż lizano rano po krachu z sierpnia 2015, wtedy właśnie uklepane zostało twarde dno 😀 I to jest to co ja zawsze powtarzam moim czytelnikom i subskrybentom - "bądź chciwy gdy inni się boją" Warren Buffett. Tak proste, ale jednocześnie tak trudne dla zdecydowanej większości... ja już dawno powiedziałem sobie, że nigdy więcej nie będę owcą, czyli częścią tego stada targanego emocjami. Stałem się wilkiem ze wszelkimi takiego wyboru konsekwencjami i kupuję gdy inni się boją a boję się jak inni są chciwi, ale do tego drugiego etapu jeszcze według mnie bardzo dużo czasu.

Oczywiście będąc drapieżnikiem, staję się na bardzo długie okresy wrogiem numer jeden dla większości. Nie szukam jednak na rynku przyjaźni - tę zostawiam psom pasterskim i chronionym przez nich baranom i owcom 😀 Nie chcę tutaj nikogo obrażać - ja też byłem kiedyś owcą, która kupowała drogo i sprzedawała tanio wpadając w depresję...te czasy jednak dawno mam za sobą a moją ewolucję opisałem dość szczegółowo w pierwszej książce mojego autorstwa - "Longterm. Jak inwestować na giełdzie i osiągnąć zysk" PWN 2017.

Dlaczego emerging markets rosną i zachowują się lepiej od krajów rozwiniętych?

1) Wyceny spółek wciaz są tańsze - przykładowo wskaźnik Shiller P/E (CAPE) dla Polski to w tej chwili zaledwie 10 czyli całkiem racjonalnie. Oznacza to, że na giełdzie za 10 zł kupujemy 1 zł zysku netto spółek za ostatni rok. Innymi słowy, po 10 latach inwestycja w polskie spółki powinna się zwrócić teoretycznie z zysków netto i to po odjęciu inflacji! Dla porównania w USA ten sam wskaźnik wynosi 30 (!). Z kolei wskaźnik C/WK dla naszego rynku wynosi 1,28 czyli za 1 zł 28 gr kupujemy teorerycznie 1 zł majątku polskich spółek. W USA ten sam wskaźnik wynosił obecnie aż 4,23 (!).

2) Surowce zyskują na wartości - mocno jadą w górę ceny koksu, węgla energetycznego, miedzi i ostatnio również ropy naftowej, a jak wiadomo rynki rozwijające się zajmują sie ich wydobyciem - Polska to potentat miedziowy, Turcja to potęga w wydobyciu chromu i rud żelaza, Rosja to oczywiście ropa naftowa i gaz, podobnie jak Brazylia, a Chiny węgiel i również ropa, natomiast Indie to potęga rolnicza.

3) Dolar się osłabia, przez co inwestorzy z USA mogą zyskiwać podwójnie - na wzroście cen akcji rynków rozwijających się (np. Polski) oraz dodatkowo na korzystnym kursie walutowym. Jeśli PLN się umacnia do dolara to amerykański inwestor jak zamienia PLN to uzyskuje za nie więcej swojej waluty. Wielką zachętą do takiego rodzaju inwestycji zagranicznych dla amerykańskich inwestorów jest również bardzo niska stopa procentowa FED (banku centralnego) na poziomie 1%. Inwestorzy zatem pożyczają od FED pieniądze na 1%, następnie inwestują je w Polsce, na Węgrzech, w Turcji, Rosji, Brazylii czy Chinach. Taki proceder nazywa się carry trade.

Podsumowanie:

Hossa na emerging markets, do których się zaliczamy,  trwa od roku i wchodzi w fazę dojrzałą. Przed nami jeszcze faza optymizmu i euforii, ale do niej jeszcze chyba dość daleko. Kapital bardzo niechętnie przenosi się z rynku lokat banowych i obligacji a wśród osób zamożnych panuje wciąż awersja do ryzyka, co jest zdrowe dla rynku, bo nie powoduje powstawania niezdrowej euforii i nierównowag.

Według mnie hossa czyli długotrwały okres, podczas którego zdecydowana większość akcji będzie rosła, potrwa przynajmniej do połowy przyszłego roku a bardzo możliwe że nawet do końca 2019. Jest zatem jeszcze sporo czasu na sowite zyski z polskiej giełdy akcji.

Pozdrawiam

Albert „Longterm” Rokicki

Twój Niezależny Analityk Rynków Finansowych

Kanał Youtube: www.youtube.com/user/alrokas

Fanpage na Facebooku: www.facebook.com/longtermblog

Email: kontakt@longterm.pl

Author image

Albert Rokicki

Niezależny analityk rynku akcji. Magister Ekonomii. Własny kapitał inwestuje na polskiej giełdzie od 2000 roku. Jestem inwestorem długoterminowym i będę zawsze to podkreślał.
  • Warszawa
Pomyślnie zasubskrybowałeś Longterm
Świetnie! Następnie, dokończ proces zakupów, aby uzyskać pełen dostęp do Longterm
Witaj z powrotem! Zalogowano pomyślnie.
Sukces! Twoje konto zostało w pełni aktywowane, teraz masz dostęp do całej zawartości. Sprawdź swój e-mail, jeśli jeszcze nie jesteś zalogowany.