Polska wielkim wygranym kryzysu Covid-19
Nie lubię zbyt długich wstępów, więc może od razu przejdę do konkretów:
1) Niska cena ropy naftowej - Polska jak wiadomo musi zdecydowaną większość swojego zapotrzebowania na gaz i ropę importować głównie z Rosji z którą prowadzi wieloletnią wojnę dyplomatyczną. Wirus nałożył na naszego dostawcę nieoczekiwaną sankcję i obniżył cenę surowca o 65%!
Tania ropa i gaz spowodują, że nasz kra jeszcze bardziej zwiększy swoją nadwyżkę handlową i będziemy coraz bardziej przypominać kraj rozwinięty a Rosję traktowali niemalże jak swoją kolonię - ona będzie dostarczała nam tanie surowce, a my jej w zamian produkty wysoko przetworzone jak samochody (nie naszych marek ale produkowane u nas i wchodzą w nasze PKB!), AGD, rozwiązania IT (w tym gry wideo).
2) Przerwanie łańcuchów dostaw szansą dla polskich producentów - wiele firm w Europie podziękuje Chińskim dostawcom i przestawi się na nieco droższe ale jednak pewniejsze zamienniki z Polski. To może spowodować wielkie odrodzenie polskiego przemysłu. Może na tym skorzystać przykładowo Amica, Apator czy wielu innych producentów urządzeń. Oczywiście tą produkcję brakujących komponentów trzeba wpierw uruchomić ale to kwestia roku, może dwóch i możemy stać się "Chinami Europy".
3) Własna waluta kluczem do sukcesu - aż mi żal Słowaków i Łotyszy, którzy po przyjęciu euro w ostatnich latach pozbawili się naturalnej obrony podczas kryzysu. Gdybyśmy zafiksowali się z euro np. przy kursie 3,5 zł jaki kiedyś nam sugerowano, to wielu eksporterów już dawno by upadło.
To osłabiający PLN powoduje, że inwestycje u nas stają się coraz bardziej opłacalne dla zagranicznych inwestorów a mój plan "Chin Europy" coraz bardziej realny. Dodatkowo, osłabiony spowolnieniem w Europie eksport ma wsparcie w postaci wyższych notowań euro, funta i dolara.
4) Polska rolnictwem stoi - w czasach w których ludność boi się przede wszystkim o zabezpieczenie dostaw żywności niezależność rolnicza ma ogromne znaczenie. Pod tym względem niezazdroszczę obecnie Czechom czy innym krajom, takim jak w dużym stopniu Wielka Brytania, które polegają na dostawach z innych krajów, między innymi z Polski. Nasz kraj może stać się ponownie "spichlerzem Europy" na wiele, wiele lat.
5) Reemigracja Polaków - bardzo lekceważony czynnik a według mnie arcyważny w kontekście negatywnego trendu demograficznego. Powracający rodacy z Londynu, Berlina, Amsterdamu i Paryża będą wspierali naszą gospodarkę i budowali od tej pory nasz PKB a przy okazji sprowadzą sporą część swoich oszczędności. Takie samo zjawisko oberwowano w Irlandii w latach 90-tych. kiedy rozwijała się w tempie 10% rocznie i była niedoścignionym wzrorem dla nas.
Wszystko to jeszcze bardziej skłania mnie do inwestycji w akcje notowane na warszawskiej giełdzie. Pomimo wielu trudności, według mnie szanse w zdecycowanej większości przeważają ryzyka.
Z inwestorskim pozdrowieniem,
Albert "Longterm" Rokicki
Email: kontakt@longterm.pl
Kanał Youtube: www.youtube.com/user/alrokas
Fanpage na Facebooku: www.facebook.com/longtermblog
Twitter: https://twitter.com/Longterm44
Treści przedstawione w powyższej publikacji są prywatnymi opiniami autora i nie stanowią rekomendacji inwestycyjnych w rozumieniu Rozporządzenia Ministra Finansów z dnia 19 października 2005 roku w sprawie informacji stanowiących rekomendacje dotyczące instrumentów finansowych, ich emitentów lub wystawców (Dz. U. z 2005 roku, Nr 206, poz. 1715). Autor nie ponosi odpowiedzialności za decyzje podjęte na podstawie niniejszych treści, ani za szkody poniesione w wyniku decyzji inwestycyjnych podjętych na podstawie niniejszych treści. Inwestowanie na giełdzie przy braku odpowiedniej wiedzy i doświadczenia wiąże się z ryzykiem utraty nawet całości zainwestowanego kapitału!