W zeszłym tygodniu pisałem, że postawiłem mocno na spadki dolara (link) i zysk w czwartek wynosił faktycznie 12,3% z tymże już następnego dnia nadeszły mocne dane z amerykańskiego rynku pracy - liczba nowych miejsc pracy wyniosła aż 257 tys. wobec oczekiwanych 230 tys. Była to prawdziwa demonstracja siły amerykańskiej gospodarki, dlatego w popłochu musiałem się wycofywać z zajętej pozycji ale kilkuprocentowy zysk został dowieziony do mety 🙂

W mijającym tygodniu postanowiłem już nie "kopać się koniem" i porzuciłem szortowanie dolca na rzecz wejścia all in na wzrosty indeksu największych polskich spółek czyli Wig20. Już z samego rana w poniedziałek otworzyłem zatem 13 longów licząc na euforię po rozmowach w Mińsku. Niestety zachowanie naszego WIG20 to dla polskiego inwestora prawdziwe chińskie tortury wodne (dlatego ja zajmuje się starannie wyselekcjonowanyumi spółkami) - pomimo tak dobrych nastrojów na Wall Street i na giełdzie we Frankfurcie, indkes największych polskich spółek... stracił 0,3% w skali tygodnia! Tylko dzięki temu, że zająłem pozycje bardzo szybko w poniedziałek kiedy cena kontraktu była nisko udało mi sie wyjść na 4% zysk w III tygodniu konkursu. Poniżej zrzut mojego konkursowego rachunku (kliknij aby powiększyć):

Na czym polega ten konkurs?

Na witualnym koncie co tydzień startujemy z kapitałem, wysokości 50 000 zł i gramy na kontraktach terminowych, dostępnych na GPW na dolara, WIG20 i MWIG40 - więcej o kontraktach dowiesz się z mojego pierwszego artykułu, poświęconego konkursowi:

https://longterm.pl/Futures-Masters-Start-Konkursu.html

Co tydzień najlepszych pięciu graczy zgarnia nagrody pieniężne - najlepszy 4000 zł, drugie miejsce 3000 zł, trzecie 2000 zł, czwarte 1000 zł a piąty 500 zł. Oprócz tego zdobywa się codziennie punkty, między innymi za aktywność ale też... za największą stratę dzienną na rachunku 🙂 to według mnie najbardziej śmieszny aspekt, tego konkursu - kto w realnym życiu wynagradza za straty???

Jaką strategię przyjmę w kolejnym tygodniu?

No dalej będę cisnął te L-ki ale powiem szczerze, że frustracja we mnie narasta, podobnie z resztą jak zapewne u pozostałych polskich traderów. Jeden z moich forumowiczów dzisiaj zasugerował, że ten męczący boczniak jest celowo utrzymywany aby gracze oddali akcje i kontrakty wzrostowe po niskiej cenie, a gdy tak się stanie, to indeks odleci w kosmos. Nie wierzę w spiskowe teorie dziejów ale coś zdecydowanie jest na rzeczy. Ja powiem szczerze, że jak obserwuje polski rynek od 14 lat to takiej słabości, takiego marazmu sobie nie przypominam. Tak już czysto masochistycznie dodam, że  rynek rosyjski (RTS) zyskał w tym tygodniu "jedyne" 10,6%...wstydź się Warszawo!!!

Podsumowując będę dalej cierpliwie polował na dużą L ale oczywiście nic na siłę - jak nie będzie szło, to pójdę na Forex i zrobię coś ponownie z dolarem - może ponownie short? Napiszę na forum w poniedziałek, tak więc zapraszam do śledzenia i komentowania podczas trwania IV edycji konkursu.

Kliknij w poniższy baner, pobierz darmowego e-booka o kontraktach terminowych i weź udział w konkursie - przypominam, że co tydzień rachunek jest odnawiany i startujemy z wirtualnymi 50 000 zł! Do poniedziałku do godziny 8:45 masz czas aby otworzyć sobie wirtualny rachunek i wziąć udział w rywalizacji.

Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś to kliknij w poniższy baner, zapisz się i weź udział w zabawie (UWAGA: musisz mieć ukończone 18 lat!):

Życzę dobrej zabawy i udanej edukacji w zakresie inwestowania w instrumenty pochodne.

Zapraszam do moich cyklicznych, cotygodniowycyh relacji z mojego udziału w konkursie :-) DOŁĄCZ DO MNIE I ZAREJESTRUJ SIĘ W KONKURSIEPozdrawiam

Pozdrawiam Albert „Longterm” Rokicki

Twój Niezależny Analityk Rynków Finansowych

Kanał Youtube: www.youtube.com/user/alrokas

Fanpage na Facebooku: www.facebook.com/longtermblog

Email: kontakt@longterm.pl