W oczekiwaniu na pomoc Chin

mającym jakieś klapki na oczach.Kiedy dostrzegam zagrożenia i widzę wręcz nieuchronność spadków to o tym piszę. Obecną korektę nie traktuje jak na razie jako powrót do bessy gdyż argumenty niedźwiedzi nie są jeszcze aż tak silne i należy pamiętać że wsparcia w okolicach 2000 stanowią prawdziwą twierdzę, której bez faktycznej niewypłacalności któregoś z dużych krajów (Włochy, Hiszpania) niedźwiedzie nie zdołają według mnie przebić. Na rynku pozostało już naprawdę bardzo mało inwestorów indywidualnych, a grają praktycznie sami zawodowcy. Odpływ kapitału z funduszu akcji został powstrzymany a jakaś kasa (mniejsza niż kiedyś ale jednak) płynie wciąż z OFE. Kapitał zagraniczny również atakuje punktowo wybierając perełki lub pompując przecenione spółki z WIG20 na krótki termin. Właściwie to w rękach niedźwiedzi jest jeden silny argument - w gospodarce jest źle i może być jeszcze gorzej. No tak - ciężko się z tym nie zgodzić ale oprócz samego stwierdzenia takiego stanu rzeczy jeszcze muszą iść za tym działania. Chodzi mi o to że już praktycznie wszyscy, którzy mieli się pozbyć akcji już to zrobili więc kto będzie sypał żeby niedźwiedzie mogły ustanowić nowe dołki? OK skupmy się teraz na obecnej sytuacji. Dzisiaj w Japonii nieoczekiwanie bank centralny zdecydował się na zwiększenie swojego programu skupu obligacji do 564 mld USD o 12,5% więc BOJ wyręczył po części FED i rynek powinien to prędzej czy później dostrzec. Należy pamiętać że Japończycy jako pierwsi na świecie posunęli się do desperackiego kroku i skupują nawet akcje (FED i BOE jak dotąd wyłącznie obligacje). Myślę że kwestią czasu jest wyciągnięcie przez byki o wiele większego działa, a mianowicie pakietu stymulacyjnego w Chinach. Pisałem o tym już kilka razy i wydaje mi się że idealnym momentem na to będzie już przyszły tydzień - po analizie danych o wzroście PKB w II kwartale podawanym jutro (oczekiwania już "tylko" 7,7% r/r). Spójrzmy na wykres Shanghai Comp.  i zadajmy sobie pytanie: dlaczego już nie chcą spadać?

Jak napisałem wczoraj - jeśli przebiją poprzednie dołki to jadą na minima z 2008 roku ale to by była chyba lekka przesada na tym etapie. Kraj mający kilka bilionów USD rezerw nie może do czegoś takiego dopuścić. Najwyżej podniosą się trochę rentowności amerykańskich obligacji i to zmusi FED do skupu:-) (Chodzi o to że Chiny mogłyby sprzedawać amerykańskie obligacje żeby mieć pieniądze na program stymulacyjny). Przechodząc do tematu amerykańskich obligacji to wczorajsza aukcja 10 letnich okazała się uwaga...najlepsza w historii. Rentowność rekordowo niska na poziomie 1,459% a popyt przewyższał podaż o aż 3,61 razy (również rekord). Wydaje mi się że nie można nazwać tego wyniku inaczej niż zwyczajny obłęd. To jest według mnie prawdziwa, dojrzała bańka spekulacyjna, dyskontująca załamanie całego systemu finansowego. Tak jak w 2007 roku wszyscy myśleli że hossa będzie trwała jeszcze kilka lat, tak teraz to samo myślą o bessie... W obliczu tych wszystkich argumentów wymienionych powyżej (QE w Japonii, możliwy pakiet stymulacyjny w Chinach, skrajne przewartościowanie amerykańskich obligacji) uważam że odbicie na giełdach się zbliża wielkimi krokami. Może jeszcze nie w tym tygodniu ale przyszły powinien już przynieść przynajmniej jakieś odreagowanie. Uważam że USA wybronią te 1330 na S&P a w Polsce 2150. Co dalej? Monitoruje sytuację i będę dzielił się moimi przemyśleniami na bieżąco. Na koniec szybki przegląd spółek prowzrostowych:Assecopol -4,08% w tym tygodniu - wezwanie jednak zatwierdzone przez UOIK chociaż pierwszy komunikat w poniedziałek mówił o tym że może nie dojść do skutku (coś mi tu nie pasuje) Synthos -4,19% w tym tygodniu i podobnie jak w przypadku ACP ugiął się pod ciężarem spadków na całym WIG20. Wezwanie na Puławy może również dojść do skutku bo Ipopema radzi odpowiadać. Ekoexport -1,3% - po początkowym sukcesie wczoraj spory spadek. Okazuje się że czasem spółka najbardziej ryzykowna okazuje się najbardziej defensywną bo jak na razie spadła w skali całego tygodnia więcej niż tuzy z WIG20. Przyznaje że wytypowane spółki okazały się błędem - ten tydzień okazał się spadkowy tak jak się spodziewałem.KUP ABONAMENT NA CODZIENNE KOMENTARZE PO SESJI Z AKTUALIZACJĄ PORTFELA INWESTYCYJNEGO ZŁOŻONEGO Z NAJLEPSZYCH SPÓŁEK I OTRZYMAJ MÓJ OSTATNI RAPORT GRATIS ORAZ MOJEGO E-BOOKA "INWESTUJ LONGTERM" RÓWNIEŻ GRATIS!

Author image

Albert Rokicki

Niezależny analityk rynku akcji. Magister Ekonomii. Własny kapitał inwestuje na polskiej giełdzie od 2000 roku. Jestem inwestorem długoterminowym i będę zawsze to podkreślał.
  • Warszawa
czas czytania: 2 min.

Wyniki spółek w USA w centrum uwagi

czas czytania: 3 min.

Odbicie

Pomyślnie zasubskrybowałeś Longterm
Świetnie! Następnie, dokończ proces zakupów, aby uzyskać pełen dostęp do Longterm
Witaj z powrotem! Zalogowano pomyślnie.
Sukces! Twoje konto zostało w pełni aktywowane, teraz masz dostęp do całej zawartości. Sprawdź swój e-mail, jeśli jeszcze nie jesteś zalogowany.