ZUE buduje tory na północ?
Choć od wielu lat kurs ZUE jest w długoterminowym trendzie spadkowym, to od lutego imponuje siłą relatywną wobec pogrążonego w bessie rynku. Dzień wybuchu wojny w Ukrainie był dla tej spółki dniem odwrotu i od tego czasu utrzymuje się średnioterminowy trend wzrostowy. Aktualnie kurs zatrzymał się na oporze, który stanowi szczyt z przełomu maja i czerwca. Podwyższony wolumen jak na tę mało płynną spółkę może sugerować możliwość wybicia. Jeśli tak się stanie będzie, to sygnał dający szansę na kontynuację wzrostów.
Przyczyną zwiększonego wolumenu mogły być informacje o szacunkowych wynikach. Między innymi skondolidowany zysk netto za pierwsze półrocze 2022 roku wyniósł 9,6 mln zł wobec 0,7 mln rok wcześniej, a zysk z działalności operacyjnej 8,9 mln wobec 1,9 mln.
Jeśli ktoś myśli o kupnie, to wejścia można dokonać po przebiciu oporu. Być może stanie się to podczas jutrzejszej sesji. W takiej sytuacji ewentualny stop loss można ustawić poniżej wsparcia znajdującego się w okolicy 3,60 zł. Dawałoby to około 10% straty.
Interwał dzienny, wykres siedmiomiesięczny:
Jeśli trend wzrostowy będzie kontynuowany, to pierwsza strefa oporu może być w okolicy 4,20 zł a kolejna w okolicy 4,60 zł. Pokrywają się one również ze zniesieniami Fibo mierzonymi od szczytu z 2021 roku. Okolice tego szczytu można uznać za kluczowy opór w ramach trwającego od 2 lat trendu bocznego.
Interwał tygodniowy, wykres trzyletni:
Autor: Łukasz Popławski
Longterm.pl
Treści przedstawione w powyższej publikacji są prywatnymi opiniami autora i nie stanowią rekomendacji inwestycyjnych w rozumieniu Rozporządzenia Ministra Finansów z dnia 19 października 2005 roku w sprawie informacji stanowiących rekomendacje dotyczące instrumentów finansowych, ich emitentów lub wystawców (Dz. U. z 2005 roku, Nr 206, poz. 1715). Autor nie ponosi odpowiedzialności za decyzje podjęte na podstawie niniejszych treści, ani za szkody poniesione w wyniku decyzji inwestycyjnych podjętych na podstawie niniejszych treści.