BARDZO WAŻNA KOŃCÓWKA TYGODNIA

Ale może po kolei: już o 14 15 raport ADP czyli badanie pokazujące jak wzrosło zatrudnienie w sektorze prywatnym w czerwcu, mające bardzo wysoką, 90% korelację z podobnymi ankietami rządowego BLS (dane piątkowe). Oczekiwania są bardzo zdołowane bo konsensus ekonomistów mówi o 95 tyś. wobec 133 tyś, poprzednio. Co ciekawe prognozy względem jutrzejszych danych są również bardzo niskie bo zakłada się wzrost miejsc pracy o 90 tyś. po majowym rozczarowaniu (69 tyś.). Jeśli zatem faktyczny wynik okaże się lepszy od oczekiwań - powiedzmy na poziomie 100 tyś. nowych miejsc to powinno to dać impuls do wzrostów giełdy akcji i ucieczki z obligacji, które zdyskontowały już według mnie nawet delikatny spadek miejsc pracy. Uważam że zarówno inwestorzy na rynku papierów dłużnych jak i ekonomiści prognozujący bezrobocie nieco przesadzili ze swoim pesymizmem. O 14 30 na deser będą cotygodniowe dane o nowych wnioskach dla bezrobotnych (initial claims) ale one nie powinny znacząco ruszyć rynkiem, chyba że będą o wiele lepsze od oczekiwań na poziomie 386 tyś. (poprzednio 386 tyś.). Tak na marginesie to gdzie te czasy jak modliliśmy się aby spadły poniżej 600? To kolejny dowód na to że chociaż panuje wielki pesymizm to dane są o wiele lepsze niż w 2009 roku i gospodarka jako całość ma się o niebo lepiej. Wtedy FED bez wahania i żadnych dłuższych konsultacji wpompował 1 bilion USD w programie TALF a rząd USA wspomógł gospodarkę 700 mld w programie TARP - teraz FED nie przewiduje kolejnego programu stymulacyjnego (gracze sami sobie to wmawiają) a rząd nie zamierza w ogóle pomagać gospodarce bo postanowił  oszczędzać (co jest przecież zjawiskiem pozytywnym w długim terminie). Podsumowując uważam że jeśli dane będą lepsze od oczekiwań powinniśmy mieć kontynuację wzrostów i pozytywne zakończenie tygodnia. Aby były spadki dane muszą rozczarować i tak pesymistycznie nastawiony rynek a o to będzie ciężko bo przecież powoli zaczyna się sezon wakacyjny i rośnie ilość prac sezonowych a rynek budowlany się powoli ożywia. Ten ostatni czynnik będzie uważam motorem napędowym największej gospdodarki świata przez najbliższe lata w myśl starej zasady "economy does not bottom until housing bottoms" (gospodarka nie osiąga dna zanim budownictwo domów jego nie osiągnie). Wszelkie znaki na niebie i ziemi pokazują że te długo oczekiwane odbicie w amerykańskiej budowlance w końcu nastąpiło. Na koniec jeszcze szybki przegląd spółek tygodnia:Budimex - jak dotąd  +6,95% w tym tygodniu. Wczoraj dostał dwa dosyć duże nowe kontrakty na łącznie ponad 600 mln zł netto (tylko dla siebie bo całe konsorcjum weźmie więcej)  III kwartał powinien być rekordowy dla spółki jeśli chodzi o przychody i miejmy nadzieję wynik netto. Lotos - wzrost o 3,01% powinien być kontynuowany jeśli cena ropy będzie dalej rosła. PZU - niestety spadek o 2,10% ale to przez Ministra Skarbu Budzianowskiego który po raz kolejny postraszył że będzie sprzedawał spółkę na dołku. POZNAJ 16 NAJLEPSZYCH POLSKICH SPÓŁEK PO WYNIKACH ZA I KWARTAŁ 2012

Author image

Albert Rokicki

Niezależny analityk rynku akcji. Magister Ekonomii. Własny kapitał inwestuje na polskiej giełdzie od 2000 roku. Jestem inwestorem długoterminowym i będę zawsze to podkreślał.
  • Warszawa
czas czytania: 2 min.

ZAGRANICA WRÓCIŁA NAD WISŁĘ

czas czytania: 2 min.

ROZCZAROWANIE MARIO DRAGHIM

Pomyślnie zasubskrybowałeś Longterm
Świetnie! Następnie, dokończ proces zakupów, aby uzyskać pełen dostęp do Longterm
Witaj z powrotem! Zalogowano pomyślnie.
Sukces! Twoje konto zostało w pełni aktywowane, teraz masz dostęp do całej zawartości. Sprawdź swój e-mail, jeśli jeszcze nie jesteś zalogowany.